Informacja

 

Bardzo przepraszam za to, że dziś nie wstawiam rozdziału. Przez kilka godzin użerałam się z burzą. Dopiero od godziny mam spokój (odpukać), przez co nie mogłam normalnie siąść i dopisać rozdział. Maj będzie więc miesiącem niepewnym w notkach - nie tylko ze względu na pogody, ale też przez studia. Ostatnio naprawdę, nie okłamuję Was, nie daję rady pisać na dwa tematy - blog i praca do obrony. Nie chcę zawalić licencjatu, a obiecywanie rozdziałów i niedotrzymywanie terminów strasznie mnie przygnębia i potęguje wstyd, bo przecież widzę, że Wy doskonale dajecie sobie radę z prowadzeniem bloga i życiem szkolnym. 

I teraz z serii usprawiedliwień zdrowotnych - nie mogę długo siedzieć. Mam jakieś plastry na kręgosłup (palą żywym ogniem) i maści... Coś niby pomaga. 

Bardzo proszę o wyrozumiałość i cierpliwość, bo jednak Właściwa droga dopiero się zaczęła, a nie chcę jej skazać na klęskę. Jak tylko będę mogła, wstawię coś i poinformuję. Osoby (głównie dziewczyny), które komentują, nie mając bloga, choć to wielka prośba, proszę, by zostały i nadal czytały moje opowiadania. Wszyscy jesteście dla mnie ważni i utrata choć jednego z Was nie spłynęłaby po mnie jak po kaczce, naprawdę. Trochę wygląda na to, że stosuję szantaż emocjonalny, hehe. xD Chcę, abyście wiedzieli, że komentarze staram się czytać zawsze, nawet jeśli jest czas, gdy na nie nie odpisuję przez pewien okres (dłużej niż tydzień mi się nie zdarzyło). Postaram się jak mogę z dodawaniem notek w maju, ale jak to będzie... Zobaczycie sami, mam nadzieję.  Podkreślam - drażliwym miesiącem jest maj. W czerwcu (prócz egzaminów, ale to małe piwo... mam nadzieję xD) rozdziały będą pojawiać się jak zawsze. Więcej czasu = więcej weny. Poza tym w lipcu planuję zakup tabletu, więc w razie, gdy brat zagarnie komputer dla siebie, ja i tak będę miała czas na pisanie notek. xD

Tymczasem ściskam Was mocno i wierzę, że przy okazji następnego rozdziału spotkamy się tu w takim samym składzie... Oczywiście nowych czytelników również zapraszam. XDD

 Wasza Akemi  

EDIT. 17.05.2013r.

Cześć, Elfiątka. ;)
Muszę się z Wami przywitać, bo coś dawno tego nie robiłam. ;) Rozdział jest na jako takim etapie/. Licencjat też posuwa się naprzód. Ogólnie - nie jest źle. W przyszłym tygodniu zanoszę papiery i mam spokój, więc najpewniej 27 maja ukaże się rozdział. xD No i zacznę nadrabiać u Was wszystko, bo komentarze i Wasze notki ostatnio zaniedbałam. Ale dam radę. 
Strasznie mi Was brakuje.