czwartek, 26 lipca 2012

12. Gdyby ogień był wodą.

24 sierpnia 2009

Oi =P Nowa noteczka, troszkę śmieszna, troszkę ckliwa. Wena nie wybiera xD

Tak samo jak zdrowie, bo Akemi się zatruła >< Czym? Kiełbaską kupioną przez brata. Nigdy więcej ><''

Ostatnio ściągnęłam sobie na telefon Simsy 2 *ucieka pod łóżko* xD A że nie znałam wszystkich opcji...a chciałam popróbować wszystkiego...to doprowadziłam brata do załamania psychicznego (ja się histerycznie śmiałam przez pół godziny), bo spiknęłam swojego bohatera (a co, faceta..Dario..mrr xD) z jakimś.. Benem xDD I cały czas robiłam im "Woohoo" (czyt. Nocne igraszki xDD) To od dziś będzie mój okrzyk bojowy xDDD

Ło matko, ileż komentarzy *_* Już na nie odpowiadam.

Kirhan - ojj, bo to jedna rodzinka będzie? No w sumie...tak jakby xD Będą wplątani jeszcze inny, z różnych rodzin, ale ta część opiera się głównie na rodzince Chisato ;P

Fukatoi - Yaoicowy Kicaj xD Tiaaa, a pewnie XD A czemu przeze mnie miałaś krwotok z nosa? xDDD I takie pytanko - co wpisujesz w google, żeby znaleźć takie cudeńka, jak to, które mi przysłałaś? xD Yaoicowe Stworzonko! Fuji jest boski w całej swej wielkiej osobie. Tobie nie potrzeba zbyt wiele, by z czegoś malutkiego, zrobić hicior ;P

Grelcia - Wszystkiego naj w dniu imienin (trochę spóźnione, ale chciałam z nową notką umieścić ;P Robert ;P A nie mówiłam, że brat się otworzy? xD Cieszę się, że podoba Ci się moje męskie wcielenie XD Miałam mu dać inaczej na imię...no ale nie mogłam zmusić łepetynki do myślenia ;P

Łapa - Oczy Faya przerabiałam na fiolet xP Córka Mayiaviego ma taki wyraz twarzy...spokojny, troszkę zacięty i ...bije od niej takie coś..siła no xD Syn? A niech i syn będzie xD Na potęgę yaoi i yuri, Maya działaj! xD

Veg - ^^ Tia..razem. Trochę ich to kosztowało nerw, ale jakoś wyszli na swoje xD

Fen - Ha! Bo ja wiedziałam, co byś chciała xD "Isamu wrócił, a lemonki są już drugą notkę". Za każdym razem jak to czytam, chichram się na krześle xDD Dwa razy czytałaś tą notkę? *____* Woow *_* Zobaczysz, podpadnę w samozachwyt xD I proszę mi się tutaj z obietnic wywiązać xD Ja bym wykasowała to przedostatnie zdanie, z Twojego drugiego komentarza *grozi paluszkiem*

Emi - Oneshot, jak już pisałam, był świetny :P Przydałaby się ta druga część..no ale jak sobie mam ją sama wymyślić...*szatańska mina* xDD Yuri, a pewnie XD Tylko więcej yaoi, więcej *ślini się i zaczyna powtarzać "więcej", jak mantrę* xD A! Ślicznie dziękuję za dedykację ;333

Ako - ;3 No baa, Fay to ten właśnie przyjaciel cesarza, tak xD I widzisz, ja chcę, żeby wszyscy byli szczęśliwi XD Na razie *szaleńczy chichot* xD

Katsumi - "We are the Champions" xDD O mamie Sato, też będzie... w tej notce ;P Taa. Isamu miał czerwone (początkowo chciałam dać obrazek Goyo z Saiyuki, ale wydawał mi się za ognisty xD).

Amber - Dzięki ;3 Ale wcale tak świetnie nie piszę.. są lepsi *zerka na listę linków, jaką posiada* Oj postaci jest dużo i jeszcze jeden dojdzie ^^'

Lilian - Waaa wracasz powoli xD Fay...no *wybucha śmiechem* trochę go będzie, ale nie za dużo. Dyć, to on nie jest główna postacią. (ale szpan po śląsku xD)

Bocianek i Miruku - Do pierwszej osóbki, zapytam standardowo - posiadasz bloga? ;)) Uff cieszę się, że miło się czyta, bo ja czasami potrafię pogmatwać.. heh ;P Miruku, jak już pisałam, taki spam to dla mnie raj xD

Margo - *diaboliczne spojrzenie* xD No co? Czasem trzeba pokazać, że się yakuzy nie boję (bo sobie ochroniarzy zamówiłam xD) Aaa na gg powiadamiasz. Ja swojego gg nie lubię, bo się wesz wiesza i loguje, jak chce. No więc jestem skazana na strzelanie, kiedy się coś ukaże xD Zmienienie mi płci przez Ciebie, daje kolejny dowód na to, że powinnam być facetem. O! XD Ahaha a co do wcześniej wymienionych przeze mnie simsów, to brat nazwał mnie gejem O_o XDD Tak..."gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień, pewnie byłabym, Uchihą Itachim, w mundurze hitlerowskim. A czemu nie?" xD

Zapraszam do czytania ;3


Yuichiro
Siedziałem w swoim gabinecie, podekscytowany zbliżającym się wydarzeniem. Byłem niezmiernie ciekaw, jaki on jest. Gdy zadzwonił, że trochę się spóźni, ogarnęła mnie lekka panika. Czy ja dobrze robię? Tak!
Nareszcie, koło godziny dwunastej, ktoś zapukał do drzwi. Podszedłem do nich i zrobiłem głęboki wdech i wydech. Nacisnąłem na klamkę i go ujrzałem. Trochę nie pasował do rysopisu, lecz wpuściłem go do środka.
- Tata zaraz przyjdzie. Reszta też. – rzucił chłodno.
Zaprowadziłem go do salonu i usiedliśmy naprzeciwko siebie, mierząc się wzrokiem. Jeżeli to ja wykonałem pierwszy ruch, to i ja powinienem zacząć rozmowę.
- Przepraszam, że was rozdzieliłem. – powiedziałem łagodnie.
- Aki napisał mi wszystko w liście. Nie mam do pana żalu, jedynie złość, iż sprawił pan, że własny syn cierpi. Po prostu wykonywał pan swoje obowiązki. – kipiało od niego opanowaną wściekłością.
- Szczerze powiedziawszy, mam gdzieś te obowiązki. Najważniejsza jest dla mnie rodzina i nie pozwolę, by Akira płakał. Wiem, że trochę późno na to wpadłem i nie mam zamiaru się usprawiedliwiać.
- Lepiej późno,niż wcale. – zaakcentował dobitnie drugi wyraz.
Uśmiechnąłem się, zadowolony.
- Dokładnie. Mam do ciebie prośbę.
Chłopiec spojrzał na mnie uważnie.
- Słucham.
- Bądź z Akim i kochaj go. Nawet sobie nie wyobrażasz, jak on tęsknił. Aha, i mów do mnie Yuichiro. Ja mam trzydzieści pięć lat, a nie siedemdziesiąt. – roześmiałem się, dla rozładowania napięcia.
~o~
Isamu
Widać po nim było, że przeszedł jakąś przemianę, że zasadniczo się zmienił.
- To już dwie prośby. – rzuciłem obojętnie i czekałem na jego reakcję.
O dziwno, nie zdenerwował się, nie wyrzucił mnie za takie zachowanie, tylko zwyczajnie, szczerze się roześmiał. Chyba mogę go polubić.
- Przeprowadzę się niedaleko stąd. Na razie szukamy z tatą czegoś odpowiedniego, bo dostałem się do tej szkoły muzycznej, w której jest Aki. – dostrzegłem w jego oczach wielki szacunek i uznanie. Niech wie, że zwykły człowiek i bez "znajomości" potrafi wiele osiągnąć.
- Przecież możecie zamieszkać tutaj. – z zamyślenia wyrwał mnie, jego głos. Widząc, że chcę zaprzeczyć, dodał szybko, żebym się zastanowił. – Chociaż na okres wakacji, póki nie znajdziecie czegoś, co wam będzie odpowiadać. – patrzył na mnie z niemą prośbą.
- Nie ode mnie to zależy. – westchnąłem, zrezygnowany.
Dalszą rozmowę przerwało dosyć donośne pukanie do drzwi.
- To pewnie reszta zespołu. – wyjaśniłem.
Do przedpokoju wgramolili się Chii i Yuki. Ukłonili się. Po krótkim przywitaniu, usłyszałem głos mojego taty.
- Isamu, pomóż mi. Chyba wynajmę ci tutaj pokój. Do szkoły masz stąd, góra pół godziny drogi. – stanął w drzwiach, z dwiema walizkami.
Pan Chisato odwrócił się gwałtownie, w jego stronę.
~o~
Yuchiro
Usłyszałem znajomy głos, który dodał mi skrzydeł. Czy to prawda?
W progu stał ON! Moje kochanie!
Gdy mnie zobaczył, z jego rąk wypadły walizki. Popatrzył na mnie uważnie, jakby chciał się przekonać, czy wzrok go nie myli. Zaczął iść w moim kierunku.
Tak bardzo chciałem ujrzeć jego śliwkowe oczy i poczuć dotyk delikatnej skóry... i w końcu go dostałem, aż w nadmiarze.
Uderzył mnie w policzek i spojrzał ze łzami w oczach. Po chwili wtulił się w mój tors.
- Nie pożegnałeś się. – wyszeptał, a ja objąłem go ostrożnie i pocałowałem w czoło.
- Wybacz.
***
Trzech członków zespołu, wpatrywało się w nich, z szokiem wypisanym na twarzy.
- Niespełniona miłość. – cesarz uśmiechnął się smutno.
- Ale mama... – zaczął Isamu.
- Kochałem ją, ale ona najpierw mnie zdradziła, zostawiła ciebie i Anko, a potem definitywnie odeszła. Jednak ciągle nie mogłem zapomnieć o Yuichiro. – Fay patrzył na ukochanego, jak w obrazek. Po chwili wyjął z portfela, zdjęcie i podał je synowi.
Na fotografii uśmiechali się dwaj chłopcy, którzy byli na jakiejś polanie. Jeden miał długie, rozwiane we wszystkie strony, włosy, białą podkoszulkę i jeansowe, wyblakłe spodnie. Patrzył czule na drugą osobę ze zdjęcia, swymi czarnymi jak noc, oczyma i trzymał go za rękę. Blondynek z przydługą grzywką obejmował jakiegoś misia i śmiał się radośnie. Miał na sobie pomarańczową bluzkę w czerwone paski i szorty. Na pierwszy rzut oka, na zdjęciu wyróżniały się błyszczące, fioletowe oczy.
Z tyłu fotografii widniał napis: „Dla kochanego, śliwkowego potworka, od wiernego przyjaciela, w dowód miłości, gdy dzieciństwo nie oznaczało jeszcze dorosłości; 1988r. szesnasty maja.”
- Tato. – szepnął Isamu. Miał zamiar odciągnąć ojca od tego, co prawdopodobnie zamierzał, ale widząc, z jakim uczuciem Chisato patrzy na Faya, tylko się uśmiechnął.
- Kocham cię. – mruknął uwodzicielsko cesarz, prosto do ucha blondyna. Szybko się jednak opanował. – Wy tutaj poczekajcie, a ja z kotkiem...to jest, z Fayem, pójdziemy pogadać. – Yuichiro zarumienił się uroczo.
- Tylko nie za głośno. – westchnął młodszy Sato.
~o~
Isamu
Szczerze mówiąc, zacząłem się lekko niepokoić. Było już po pierwszej, a po nim, ani śladu.
Dosłownie w tym samym momencie, usłyszałem wesołą rozmowę. Nie obchodziły mnie inne głosy, gdy udało mi się rozróżnić delikatny, jak tchnienie wiatru, śmiech Akiego.
Na korytarzu wywiązała się krótka wymiana zdań i drzwi do pomieszczenia, w którym razem z Chii i Yukim siedzieliśmy, otworzyły się. Wstałem powoli i całą moją przemowę, szlag trafił. Patrząc w zdziwione, niebieskie oczy, wszystko wokół przestało istnieć. Nie widzieliśmy się miesiąc, a on zdążył tak bardzo się zmienić. Tak diametralnie wypiękniał, o ile to w ogóle możliwe, gdyż wspanialszego diamentu jak on, nie ma na świecie. Tęsknota zrobiła swoje.
Gula, która utkwiła mi w gardle, powoli zaczęła ustępować.
- To ich naturalny kolor. – powiedziałem niby od niechcenia, łapiąc kilka blond włosów.
Jeżeli mamy być dla siebie szczerzy, to chcę mu się pokazać z całkowicie naturalnej i prawdziwej strony.
Spojrzałem na biegnącego w moim kierunku, Akiego i wyciągnąłem ramiona do przodu. Wpadł w nie i wróciło całe dobro i ciepło tego świata. Poczułem jak drobniutkie, wychudzone ciałko, drży, a po chwili usłyszałem przeraźliwy krzyk i szloch.
- Hej, Aki! A co z Isamu? – usłyszałem oburzony głos jakiegoś chłopca. Dopiero teraz zauważyłem, że w pokoju jest jeszcze mój ojciec, cesarz, Kiba i dwóch nieznajomych mi osobników.
- To jest właśnie Isamu. – wyjaśnil brat mojego kochania.
- Ale jak? A włosy? – najniższy z nich posłał mi zdziwione spojrzenie.
- Chciałem być piękniejszy dla Akiego. – uśmiechnąłem się. To musiał być zapewne Eiri. Z tego, co szatyn pisał mi w listach, to niezłego z niego ziółko.
- Isamu, nie zostawiaj mnie. – ramiona zacieśniły się mocniej na mym ciele.
Uniosłem jego podbródek i jak najmniej drżącym głosem, odpowiedziałem mu.
- Nie mam takiego zamiaru. – z trudem hamowałem łzy. – Ale pozwolisz mi usiąść?
Akira odsunął się, a widząc utkwione w nas oczy, jego policzki pokrył szkarłat. Potem ujrzał Chii oraz Yukiego i przywitał się z nimi wylewnie.
Następnie, dostrzegając moją lokalizację, czyli kanapę, usadowił się tak, by być jak najbliżej.
- Przecież ci nie ucieknę. – wybuchnąłem śmiechem.
- Nigdy nie wiadomo. – wtulił się we mnie i odetchnął, jakby co najmniej głaz spadł mu z serca. I vice versa.
~o~
Yuichiro
Widząc nagromadzone szczęście w oczach mego syna, poczułem się, jakbym miał skrzydła.
Fay pogładził mą dłoń, dla dodania otuchy. Jaki on słodki!
***
Po przedstawieniu się sobie, osiem osób usiadło przy stole.
- Widzę, Kiba, że i do ciebie zapukała Pani Miłość. – Chii uśmiechnęła się łobuzersko do srebrzystookiego, który muskał delikatnie szyję Osamiego.
Brunet wyszczerzył się i ucałował kącik ust Koryuu.
- A Ty, Eiri? – złote oczy spojrzały przyjaźnie na ognistowłosego.
- Co, ja? – zapytał lekko nieprzytomnie.
- Masz kogoś?
Aki widząc minę brata i znając go już nieco, szybko do niego podbiegł i poczochrał włosy. Potem wyprostował się dumnie i spojrzał na wszystkich, niczym przewodnik.
- To oto dziecko jest na to za młode, jednakże posiada, jak początkowo sądziłem, nikłe, ale bardzo się myliłem, bo są one ogromne, jednostki uczuciowe, obdarowało, jakże wspaniałymi emocjami, nazywanymi także Eros, pewnego blondynka. Od razu widać, że chłopak ma coś po mnie. Ale! Żeby ktoś nie podejrzewał, że brak mu powiązań z Kibą, dodam, iż owy młody szczęściarz, a zarazem miłość życia mego braciszka, posiada fioletowe oczęta, niczym włosy Koryuu. Taki mix się zrodził. – ciągle zerkał na Eirino. Dostrzegając ciepły uśmiech na jego twarzy, odetchnął z ulgą.
- Nie „miłość”, a przyjaciel. – wyjaśnił zielonooki. – I nie rozwalaj mi fryzury. – pociągnął Akiego za rękę tak mocno, że szatyn wylądował na jego kolanach.
- Oj wybacz najjaśniejszy panie! Nie wyrzucaj mnie, nie krzywdź! Obiecują poprawę. – osiemnastolatek złapał się kurczliwie za szyję, a potem uderzył pięścią w klatkę piersiową.
Wszyscy zaczęli się śmiać z tej scenki.
- Dzięki. – szepnął Eiri i przytulił brata.
- Heej! My ty gadu, gadu. – zaczął cesarz.
- A Chińczyków wciąż przybywa? – podsunął Isamu.
Po raz kolejny słychać było szczery, lekki śmiech. Gdy w końcu, gdy wszyscy się uspokoili, pan Chisato kontynuował przerwany wątek.
- Jak będzie z tym mieszkaniem? Teraz, gdy wiem, kto jest twoim tatą, Isamu, nie myśl, że tak łatwo go puszczę. Nie macie jeszcze nic na oku, więc zostańcie.
- Ja z rozkoszą. Do końca życia i dzień dłużej, o ile nie będę przeszkadzał, a twoi synowie się zgodzą. – Fay wpatrywał się w czarne tęczówki mężczyzny.
Cesarz spojrzał z niemą prośbą na potomków.
- Pod jednym warunkiem. – zaczął Aki.
- Spełnię wszystko, byleby Fay tu był. – Yuichiro westchnął tragicznie.
- Isamu, Chii, Yuki i Koryuu, także będą tutaj mieszkać.
Jedyna w tym gronie dziewczyna, zabrała głos.
- Moi rodzice mają niedaleko dom i razem z Yukim przeprowadzamy się już dziś.
Akira posłał przyjacielowi promienny uśmiech, by następnie spojrzeć twardo na ojca.
- W takim razie tylko tych dwoje.
- Pewnie! – pan Chisato objął zaborczo blondyna, pocierając nosem o jego czoło. – Mój kochany, niewinny kotek.
Kiba tymczasem ucałował brata w policzek.
- Dosyć tych czułości. – Aki parsknął i udając obojętnego, uśpił czujność brata. Po chwili rzucił się na niego i zaczął łaskotać.
- Będziemy bliżej grobu Anko. – szepnął Isamu, spuszczając wzrok.
- Twej siostry, tak? – upewnił się niebieskooki, w przerwie na tortury dla bruneta. Młody Sato pokiwał głową.
Nagle Akira podskoczył, jak oparzony.
- A gdzie twój siostrzeniec?
- Jutro w południe przyjedzie pociągiem.
- On też tu będzie mógł zamieszkać. – Yuichiro, objął Faya. Gdy ten mocniej do niego przylgnął, upewnił się, że dobrze zrobił, sprowadzając tutaj te dwie istoty. Jedną, cudowną dla niego, a drugą dla syna. Musiał przyznać, że pod tym względem, Aki naprawdę był do niego podobny...i miał gust.

Akemi (12:58)

4 komentarze:

  1. Akemiś moje ty kochanie to było piękne.! "Anata wa tenshi yaoi desu!" Tak uważam, że to zdanie idealnie do ciebie pasuje.! =* Opowiadanie piękne... I wszyscy ze sobą mieszkają. ^__^ I pan Cesarz odnalazł swoją miłość. xDD Cudo, Cudo, Cudo.! x]] No.. Słów mi już zabrakło... A to jest coś, bo zazwyczaj mam słowotok. xD Czekam na kolejną notkę. =*

    ~Katsumi, 2009-08-24 13:50
    -----------------------------

    Najpierw odpowiedzi: na serio lepiej jest z tymi brązami na divisionie? Bo się zdecydować nie mogłam ;P A krwotok miałam dlatego, że powiedzmy wyciągnęłaś mi pomysła z głowy, a po za ty lubię ja to młodszy bierze starszego ;p Obrazki...łoooo musiałam się ostro naszukiwać... większość znalazłam na Imageshack, ale ostatnio czyścili ten serwis więc nie wiem czy jeszcze będą, ale chy6ba tak, a tak t wynajdowywałam je przypadkiem. I dziękuję za te miłe słowa hehe... czasami mam szczere wątpliwości co do mojego "talentu" pisarskiego ;P

    A teraz co do noci... mój ty Yaoicowy Kicaju to była cudna! Powoli zaczya się wszystk układać no i się pewnie okarze, że ten cały siostrzeniec czy kim on tam jest dla Isamu będzie kochaniem Eiri'ego ;P Faaaaajnie! Taka big big rodzinka gejów się z tego zrobiła xD Marzenie xD a i ostatnio doszłam do wniosku, że jak bym miała być chłopakiem... to chcę być seme! xDDDD Chociaż uke też niby niezła pozycja ;PPP hyhy....

    ~Fukatoi, 2009-08-24 13:52
    -----------------------------

    Ha i teraz będzie każdy z każdym i Moda na sukces dwa. u mnie tez new nocia na trylogii plus obrazek;]

    ~Vergithia, 2009-08-24 13:56
    -----------------------------

    Ty to masz pomysły, co do gier xD Gomen, że nie skomciowałam wcześniejszej noci, ale onet nie chciał dodać wiadomości, mimo kilku prób.
    Haha znów osiedle poznało mój "piękny" głosik. Przez bite 15 minut śmiałam się i śmiałam, aż moja mama myślała że dostałam jakiegoś napadu xD
    Ten Fay to niezle ciacho...Mmmmm....
    Rozdział mi się bardzooo podobał!
    Pozdrawiam i zycze szybkiego powrotu do zdrowia :*

    ~Chieko, 2009-08-24 14:01
    -----------------------------

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja po prostu nie mogę.! *___*. Tyle semiczków i ukowiczków na raz pod jednym dachem, w tym samym pokoju *___*. To jest po prostu raj.! Co więcej ci mam powiedzieć? Teraz to ja kocham Yuichiro.! A jego myśli mnie powalają xDDDD. Serio, hahaha. Jakby nie miał trzydziestu pięciu lat, hahaha xD.
    Ale mam nadzieję, że odpiszesz na moje komentarze, bo aż mi ich brak. Na tego bloga co mi poleciłaś już lecę, mam go nawet w karcie obok. xD
    A ten... Akemi co się dzieje w moim photoshopem? Juz się nim umiem w miarę obsługiwać^^. I chciałam ulepszyć se nagłówek na bloga Szkolne Życie i jak działał tekst, to teraz w ogóle nie chce mi pisać o.O. Po pokazuje, że jakaś czcionka czy coś tam ma być 0,01pkt... Wiesz może o co cho? Mam znowu ściągnąc program? I tak za 19 dni wygasa mi subskrypcja xD. A ten... Są może w photoshopie ramki?
    P.S. Teraz to ja się uzależniłam, bo ciągle komuś oczy przerabiam xD. haha. Podeślę ci jedną przeróbkę na Naruto wampira xDDD
    A tak a pro po... Dziękuję za życzenia, ale nawet w kalendarzu nie ma moich imienin. Są tylko raz w roku 18 maja - dwa dni po tym co wyciągnął Fay xD. nawet nie wiedziałam, że są inne, serio.

    ~YaoixGrelka, 2009-08-24 15:01
    -----------------------------

    A, no i pamiętaj.! My mamy męskie wcielenia xDDD. Twój brat już to zauważył, haha ;D. Yakuza?! Jaki Yakuza?! Mój pajączek spokojnie sobie teraz na lampie drzemie. xD A tak pragnę zauważyć... Że notkaq wstępna robi się dłuższa niż treść. xDD Patrzymy, a tutaj osobny wstęp, a następna notka to rozdział, haha. To by była paranoja o.O xDDD.

    ~YaoixGrelka, 2009-08-24 15:03
    -----------------------------

    Ojej tak mi ciepło na serduszku po tej noteczce :* Moc pocałunków dla Ciebie za to. Nawet tu w Anglii tak jakoś pogodniej mi się zrobiło ;D Ta notka była bardzo potrzebna, tak wszyscy szczęśliwi są i w ogóle cool ;] sorry za słownictwo ale czasami brakuje mi słów po polsku :D Zabiłaś mi ćwieka tym ze mam wykasować jakieś zdanie z mojego 2 komentarza... Kobieto wiesz jak ja się tego naszukałam :P No ale spokojnie teraz jak się już tu zadomowiłam nie mam zamiaru tak szybko się stąd wynosić zapewniam cię. No a teraz następna cześć przyjemności Ponieważ pracuje i tak na prawdę nie mam za dużo czasu wiec wymyśliłam ze prześle Ci linki do odpowiednich obrazków a ponieważ obie mamy dużo wyobraźni to jakoś to wyjdzie :P Powiem też że nie było łatwo ale się udało :D http://www.ekartki.wolsztyn24.pl/kartki/35/3491.jpg tu niestety zmieniłam nas w zwierzaczki :D sorry za to *zmisiaczenie*. A tu http://republika.pl/blog_wa_4609855/6949444/tr/1176184633659wy9.jpg lekka wersja czegoś lepszego :D No a to to już ostateczność jakby Ci poprzednie nie odpowiadały http://media.photobucket.com/image/yuri/LordSessh/Yuri-1.jpg. No a teraz zmykam do pracy i tylko powiedz która wersja odpowiada Ci najbardziej. a może wszystkie co?? ;> See ya :* and kiss for you.

    ~Fen, 2009-08-24 15:46
    -----------------------------

    OdpowiedzUsuń
  3. Tylko musisz kopiować cały adres bo nie spojrzałam że końcówki oddzielone są podwójna spacją :/ Nie wiem dlaczego. Nie zapomnij jej skasować :* Buźka

    ~Fen, 2009-08-24 15:53
    -----------------------------

    Heheh, no bo widzisz, to ostatnie zdanie dałaś wtedy niepotrzebnie XD Łaa czyli dostanę coś od Fen *__*
    To ja może opiszę każdy po kolei xD
    1. ** Buziaczka dostałam xD Ależ jestem na nim zadowolona xD Hah, co się dziwić xD
    2. *wytrzeszcza oczka* Ło jej xDD Co do włosów tej brunetko, to akurat trafiłaś w sedno XD Ba! Mogę śmiało stwierdzić, że znalazłaś postać, która by mnie oddawała w rzeczywistości *__*
    3. *zakrztusiła się śliną* Odważne xD Hyhyy, a na brunetką jestem i wyszło,że jestem seme xD
    No dobra, dawka nagrody była duża i bardzo fajna xD Ciekawe kiedy będzie więcej (chyba w następnej notce bo się szykuje Woohoo XDDD)

    ~Akemi, 2009-08-25 12:01
    -----------------------------

    Akemi, wejdź na pocztę ;3, bo tutaj komentarz nie chciał się dodać ><.

    yaoixgrelka@poczta.onet.pl, 2009-08-24 16:11
    -----------------------------

    Akemi, Akemi, Akemi... ty wiesz, że ja się w tobie potajemnie podkochuję? (ku fu fu fu fu) Ale z pewnością masz mój szacunek za te twoje komentarze *-*. Teraz sobie pluję w brodę, że muszę ci napisać coś równie długiego i pięknego. A mnie nie musisz się bać. Ja jestem kochanym stworzonkiem i jeżeli już, to z yakuzy podesłałabym ci stado podwładnych, aby pilnowali porządku na blogu xD a niech mi tu ktoś spróbuje napisać złego! Albo nieprzyjemnego! Albo nawet coś, czego wydźwięk będzie niemiły! Już ja się zajmę takim ladaco * grozi palcem *. SŁODKI JEZU! Fay Sato!!! Co to za seks? * zabiera się za czytanie *

    ~Margo, 2009-08-24 16:31
    -----------------------------

    Wow świetne nowu się spotkali, wszysko zaczyna się układać yatta.... Szkoda że ślubu nie mogą przyjść

    ~P_C_Yuuki, 2009-08-24 17:45
    -----------------------------

    AkeMisiaczku ! czy ja już Ci mówiłam, że kocham twoje opowiadanie, twoje pomysły i .. i wszystko to co piszesz . ? Nie mówiłam ? No to właśnie mówię xd A jak mówiłam to musisz mi wybaczyć że się powtarzam ... Haha . ! Ten cały tatusiek jest extra ^^ Ja też takiego chcę ^^' A Eirino ... przydałoby się żeby i on spotkał swoje kochanie *^^* I wszystko byłoby wesoło i kolorowo ! xD

    ~Łapa, 2009-08-24 18:32
    -----------------------------

    Co tu dużo pisać?
    Przecież to było wspaniałe, wszystko zaczyna sie pięknie układać... miłość zakwita, a stara powraca...
    To teraz kto będzie następny na drodze do miłości?
    Hmmm?
    Czekam na c.d.
    Pozdrawiam

    ~Aiko-chan, 2009-08-24 23:59
    -----------------------------

    nikogo nie wcięła XDD ja jestem *__* i stwierdzam ,ze to jest cudne XDD chcę więcej!!! p.s ty tworzysz nagłówki?

    ~Oluś~.~, 2009-08-25 19:52
    -----------------------------

    OdpowiedzUsuń
  4. Niom, miło miło... Bardzo miło xP I muszę Cię zbesztać! A gdzie lemon Fay/Yuichiro?! Ty wredna jędzo! Chcesz mnie zostawić bez tego?! Purchawa na nosie Ci wyrośnie, jeśli nie napiszesz!

    Kirhan_san@interia.pl, 2009-08-26 09:54
    -----------------------------

    news na droga-yaoi.blog.onet.pl zapraszam moja drogaaa xDD

    ~Oluś~.~, 2009-08-26 10:44
    -----------------------------

    Łał, dodaję 1000 komentarz xD Jakli zaszczyt ^^. Akemi! *__* Widziała wiadomości aż dwie na poczcie, i zaraz lecę sprawdzić co w nich jest.! Ale teraz zapraszam na nowy rozdział na kakanaru^^.

    ~YaoixGrelka, 2009-08-26 15:35
    -----------------------------

    e no, nie ma sprawy ; P Spędziłam nad tym ponad chyba 4 godziny, ale opłacało się, tak myślę ^^ ; p
    "Grelciak" - ja cie pierdziele xD Po raz pierwszy w życiu słyszę takie coś, hahhaa i wiesz co ja ci powiem? Podoba mi się to, serio xD haha.
    Ty to zawsze potrafisz mi humorek poprawić^^.
    A twoje dwa komentarze na poczcie przeczytałam, ale odpiszę dzisiaj wieczorem albo dopiero jutro, bo już czasu mi braknie ;D
    Ale odpiszę^^. Raczej na pocztę, bo długie nawet wyjdzie *__*.
    Ha.! Wczoraj wyprostowałam bratu włosy *__*. Nic tylko schrupać.! Serio! Ale zdj ni zrobiłam, bo oglądał film w piżamie, a nie wiedziałam, gdzie jest aparat xD a na komórce nie mam już pamięci ;333
    Coś mam wrażenie, takie wewnętrzne uczucie, że przez to jak dodałam dzisiaj notkę mój blog się tak jakby odświeżył i z czystym sumieniem mogę iść do szkoły ;3. Jeszcze do tego itoshii hito - muzyka, nie powiem, żeby była jakaś powalająca, ale Miyavi potrafi zaczarować *__* i to jak. Aż normalnie mi się serce kraja.! Po prostu zakochałam się w jego głosie *__*.
    No, a Madara- haha idealnie to napisałaś. Dosłownie zrobimy z nim to, co proponujesz i dorzucimy do tego coś jeszcze oczywiście.!
    No, na kakanaru raz na miesiąc, albo też częściej ^^, wiesz, koleżanki podrzucają pomysły i czasem dodają weny ;D A jak jeszcze dostanę pokrzepiającą wiadomość od Akemi *__*. Miodzio.! Jak ja bym już chciała dostać od ciebie odpowiedź na e-maila, bo zadałam tam trochę pytań ; )
    tak, Naruto lubi cierpieć sam,. heh. Tak jak kiedyś Uchicha^^".
    Paranoja o_O xDDDD.

    ~YaoixGrelka, 2009-08-26 19:36
    -----------------------------

    Święte słowa Akemi, święte słowa^^.
    Haha.! Ja lubię horrory czytać, a tu proszę xD, taka dla mnie mała niespodzianka ;3 hehee xD. A zdziwiłaś się, ne.? hehe ; P
    No właśnie.! O i znowu myślimy podobnie. Wiesz ile ja po tym rozdziale rozmyślałam?! On ma ogromny przekaz i można go odebrać na wiele sposobów, bo przecie ja nie mogłam w to uwierzyć i przeczytałam go aż 3 razy xD (a pro po czytania, dzisiaj wieczorem postaram się napisać rozdziała i może jutro wrzucę na szkolne życie, ale nie obiecuję ;3).
    No, zabieramy część duszy... To ile mi już zabrali O.O", ja kocham robić sobie zdj ; P

    ~YaoixGrelka, 2009-08-27 17:33
    -----------------------------

    A tak w ogóle, to jak się czujesz.? ^^.
    Na komentarze na poczcie odpiszę, ale później, bo teraz muszę porobić na internecie wiele ważnych rzeczy ; P

    ~YaoixGrelka, 2009-08-27 17:34
    -----------------------------

    http://yaoi-school-internat.blog.onet.pl
    Tego jeszcze nie było! One Shot! XD.
    ~Kimiś XD.

    punc15@op.pl, 2009-08-28 02:18
    -----------------------------

    Jezu! Fay jest ojcem Isamu O.O teraz to mnie wmurowało..Hmmm no tak wszystko tak fajni fajnie pod koniec, ale znając Akemcie to wcale nie jest happy and no nie OwO...

    ~Lilian, 2009-09-26 01:24
    -----------------------------

    Hmmm... Czy ja dobrze zrozumiałam??? Tatusiowie się kochają??? Cudnie!!! xD

    ~Diabliczka~, 2010-09-19 21:25

    OdpowiedzUsuń